wtorek 5 grudnia 2023     Krystyna, Sabina, Norbert
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
zygmunt_marek_piechocki BLOG

« powrót
Inauguracja z dwoma bisami
eGorzowska - 11934_HG49TLfh3N44W8oqpqI.jpgINAUGURACJA Z DWOMA BISAMI, czyli (sprawozdawczo-refleksyjnie-recenzyjnie).

23 września 2022, godzina dziewiętnasta tego dnia. Muzycy Orkiestry Filharmonii Gorzowskiej wychodzą na scenę, zajmują miejsca za nutowymi pulpitami. Tuż po Nich, Pani dyrektor, Joanna Pisarewicz. Wita oficjeli i nas, melomanów. Zapowiada ciekawy program na nadchodzący sezon. Zaprasza, poleca. Mówi o najbliższym ważnym wydarzeniu: Festiwalu Muzyki Współczesnej im. Wojciecha Kilara. Krótko, składnie, bez kartki i ładną polszczyzną!

Sala zapełniona. Widziałem tylko kilkanaście wolnych krzesełek. Więc dobrze! Ale, ale! Przed zapełnianiem widowni spotkania w foyer, oglądanie wystawy sukienek – materiały czarne i białe – zaprojektowanych przez Natalię Ślizowską. Więc dobrze, że Filharmonia kontynuuje pokazywanie innych sztuk oprócz Muzyki!

A muzycznie? Na początek sezonu, jego inaugurację? Dwa utwory Ludwiga van Beethovena, jeden Franciszka Liszta.

Na początek Ludwiga van Beethovena Uwertura Corolian op. 62 z 1807 roku, będąca muzyczną ilustracją dramatu austriackiego poety Heinricha von Collina.

Czy warto znać fabułę, opowieść literacką, idąc „na Muzykę”? Nie wiem! Ja poczytałem i znałem. I teraz nie wiem, czy potrafiłbym bez niej odczytać muzyczną narrację kompozytora. Ale przynajmniej wiem, że nasza orkiestra pod batutą Pana Przemysława Fiugajskiego pokazała w sposób znakomity dramat i tragedię człowieka uwikłanego w swoje wewnętrzne spory, nietrafione decyzje a w końcu śmierć. Tak więc w przedstawionej Muzyce mogliśmy posłuchać zawziętości, żądzy zemsty. Cóż za masywne forte, świetne zatrzymania i introdukcje, umiejętne i wyważone przechodzenie z tragizmu w liryzm – z fortissimo do piano (zresztą podobnie będzie później w „piątej”). Tak więc już na wstępie uczta muzyczna dla uszu i wrażliwości nas, słuchaczy!

Panowie przesuwają fortepian na właściwe mu miejsce. A zabrzmi Koncert fortepianowy nr 1 w tonacji Es-dur Franciszka Liszta. Wykona go Pan Paweł Wakarecy z towarzyszeniem Orkiestry FG.

Biografowie Liszta rozpisują się na temat tego koncertu na wielu stronach książek. A w skrócie? Główny temat utworu powstał w 1830 roku. Liszt miał wtedy 19 lat (Chopin był o rok starszy, więc w 1830, kiedy to wyjeżdżał z Polski miał 20 i dwa koncerty fortepianowe w dorobku). Ostateczną wersję, taką jaką znamy dzisiaj, opublikował Liszt dopiero w 1856 roku. Poprawiał nuty nawet po pierwszym wykonaniu (Weimar 1855). Dedykowany Henrykowi Litolffowi koncert miał być i w końcu stał się prawdziwym koncertem romantycznym chociażby poprzez równowagę partii instrumentu solowego i orkiestry.

I tak zabrzmiał w naszej sali! Podziwialiśmy kunszt wykonawczy Solisty, jego biegłość palcową (Liszt był niezrównanym wirtuozem i pisał „pod siebie”, by móc się popisywać). Więc wirtuozeria, umiejętność budowania napięć (od głośnych, mocnych pasaży po refleksyjność), opowiadanie melodią (cantabile), współpraca z Orkiestrą. Tutaj chociażby z klarnetem (Grzegorz Tobis)…

Franciszek Liszt wprowadził do partytury triangel (trójkąt – instrument perkusyjny). Jakże słusznie, bo ileż dodał nastroju, przestrzeni. To takie niecodzienne w symfonice, ale przecież ile dodaje pogodności. Gdzieś czytałem, że Edward Hanslik nazwał ten koncert (owszem, prześmiewczo) – „Triangle Concert”.

Wprawdzie Koncert składa się z trzech oznaczonych części: Allegro maestoso, Quasi Adagio – Allegro vivace – Allegro animato i Allegro marziale animato, ale intencją Liszta było, żeby je grać bez pauz. I tak też wykonano w naszej Filharmonii.

Jakże zasłużone brawa dla Solisty i Orkiestry. Wywołany brawami Pan Paweł Wkarecy zagrał bis (solo). I jak to zwykle bywa, zgadywaliśmym cóż to był za utwór. Bo nie jakiś bardzo znany. Piękny bardzo! Ja optowałem za którymś Consolacion. I jak później powiedział sam wykonawca, byłem blisko, ale nie! To niewielki utwór dwojga autorów: Liszta z Schuberta – nie zapamiętałem tytułu… (!)

Przerwa. Więc spotkania, rozmowy, komentarze…

Po niej „Piąta” – Ludwig van Beethoven V Symfonia op. 67 w tonacji c-moll, lata tworzenia 1804-1808. Premiera 22 grudnia 1808 roku w wiedeńskim Theater an der Wien.

Nie do końca wiadomo, czy to anegdota, czy prawda, którą opisał pierwszy biograf Beethovena – Anton Schindler. Ponoć o pierwszych czterech nutach sam Kompozytor miał powiedzieć: „Tak oto los puka do drzwi”. Stąd „Piąta” ma przydomek „Symfonia losu”. Beethoven, podobnie jak Fryderyk Chopin, unikał nadawania jakichś literackich znamion czy przypisywania dziełom pozamuzycznych znaczeń swoim utworom. No, ale już tak zostało. Z tym „losem”.

Dzieło Ludwiga wczorajszego wieczoru wykonane znakomicie, ze wszystkimi niuansami, których przecież jesteśmy osłuchani – wszak bez znajomości tej Symfonii, jak powiedział mój sąsiad w rzędzie „K” – „nie ma melomana”.

„Znakomicie”, „świetnie”, „cudnie”, „pięknie” – dało się później słyszeć w foyer. Stąd bis. I też w najwyższej, niezmęczonej formie! Brawo!

Śmiem twierdzić, że był to jeden z najlepszych koncertów w historii naszej Filharmonii. Owszem – dotąd najlepszym dla mnie ( i owszem – subiektywnie) był ten z I Symfonią e-moll op. 39 Jeana Sibeliusa pod Moniką Wolińską (przepiękne solo na klarnecie Waldemar Żarów – nie do zapomnienia!).

W tomiku „Ad libitum” zawarłem taki tekst i niech będzie na dzisiaj komentarzem do owego „pukania w drzwi”:

Wiolonczelistce – Kasi W.

7. Przychodzę do ciebie z V Symfonią c – moll Op.67 Ludwiga van Beethovena

g, g, g, es / f, f, f, d
gdzieś czytałem że to osiem najważniejszych nut Wiedeńczyka

So pocht das Schicksal an die Pforte
Tak oto los puka do drzwi
Ale nie wszyscy wierzą Antonowi Schindlerowi
który ponoć zapisał te słowa kompozytora
– nie zmienia to faktu, że motyw losu
już na zawsze przylgnął do piątej

I kiedy jej słucham widzę podkradający się cień

Staje przed drzwiami
przede mną
za mną
przenika
wywołuje ciarki

Bo jeśli los to myślę nieszczęście

Przecież nie zawsze
Bo modlę się i liczę na łaskawy

Kilka dni wstecz ostatni dzień roku 2014

Życzenia sztuczne ognie wybuchy petard
radość obejmowania się śmiechy
alkohol
Charles Bukowski napisał
witanie Nowego Roku zawsze mnie przeraża
Mnie także
Co niesie za sobą
przed sobą
w sobie
o jakich tajemnicach będę wiedział za rok

Jeśli przeżyję

Z. Marek Piechocki
foto Filharmonia Gorzowska



Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
, zdjęcie 1/15

, zdjęcie 2/15

, zdjęcie 3/15

, zdjęcie 4/15

, zdjęcie 5/15

, zdjęcie 6/15

, zdjęcie 7/15

, zdjęcie 8/15

, zdjęcie 9/15

, zdjęcie 10/15

, zdjęcie 11/15

, zdjęcie 12/15

, zdjęcie 13/15

, zdjęcie 14/15

, zdjęcie 15/15


25 września 2022 09:47, Marek Z. Piechocki
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Komentarze:


Marku,jak dobrze, że jesteś.
Anonim_3545, 25.09.2022, 10:10, 92.55.196.93 ##

Oj, dziękuję ):-)
Anonim_4984, 25.09.2022, 11:21, 81.190.178.12 ##

Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.

Nie zawłaszczać mitu założycielskiego Lubuskiego
- Nie wierzę w tę inicjatywę – mówi o spotkaniu dotyczącym Nowej Umowy Paradyskiej marszałek województwa lubuskiego Marcin Jabłoński. W poniedziałek, ... <czytaj dalej>
Coraz bliżej święta
Otwarcie hali sportowo-widowiskowej Arena GORZÓW jest głównym elementem tegorocznej kampanii „Gorzów blisko świąt”. Dwudniowa impreza zaplanowana jest w dniach 9-10 ... <czytaj dalej>
Chcą nowego porozumienia paradyskiego
Prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki, wspólnie z prezydentami Zielonej Góry Januszem Kubickim i Nowej Soli Jackiem Milewskim, jest inicjatorem i współorganizatorem ... <czytaj dalej>
Uzasadnienie inicjatywy obywatelskiej
Publikujemy UZASADNIENIE INICJATYWY OBYWATELSKIEJ na rzecz skrócenia urzędowej nazwy miasta Gorzów Wielkopolski i przywrócenia jej historycznego polskiego brzmienia – GORZÓW. WSTĘP tylko ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"Fota" S.A.

ul. Podmiejska Boczna 16, Gorzów Wlkp.
tel. 95 720 88 85
branża: Samochody - części, akcesoria - hurt <czytaj dalej>
"Atest" Hurtownia Opakowań Ryszard Ochocki

ul. Małorolnych 8 m. 2, Gorzów Wlkp.
tel. 95 723 94 74
branża: Opakowania <czytaj dalej>

Kalendarium eventów
« grudzień 2023 »
P W Ś C P S N
    
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_hanna.jpg
Hanna Kaup:
Wierzą, że tym razem się uda
Wrócił temat zmiany nazwy naszego miasta. Zajmuje się nim Komitet Obywatelski Gorzów, który 7 listopada odbył organizacyjne spotkanie w siedzibie Zachodniej Izby Przemysłowo-Handlowej. Przedstawił najważniejsze kwestie związane z projektem złożonym ... <czytaj dalej>
Pokaż najpiękniejsze porosty
W ramach programu edukacyjno-informacyjnego WygrajMY czyste powietrze miasto ogłasza konkurs <czytaj dalej>
Zagłosuj na zmodernizowany obiekt
Trwa głosowanie w plebiscycie internetowym konkursu Modernizacja Roku & Budowa <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - dsc_0186.jpg
admin ego:
Tam dostaniesz najlepszy chleb
W Las Cabezas de San Juan spędziliśmy kilka dni. Gościło ... <czytaj dalej>
admin ego:
Jeśli do Frankfurtu, to przez Kostrzyn
To niebywałe, że śnieg, który spadł w andrzejki, wcale nie ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Zakopanie w ziemi żywcem... czyli o granicy
Zakopanie w ziemi żywcem, patostreamy, niebezpieczne wyzwania – gdzie jest ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Nowe technologie pomogą zadbać o seniorów
Powiedzieć, że starzejemy się jako społeczeństwo, to truizm. Według danych ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Marek z Rybakowa:
Nie mam nic przeciwko likwidacji sztucznego woj.lubuskiego - Gorzów lepiej będzie się miał we współpracy ze Szczecinem. <czytaj dalej>
Anonim_5823:
Może warto postraszyć rozpadem województwa. To od razu postawiłoby do pionu przyjaciół z południa. <czytaj dalej>
Maria :
Dziękuję za recenzję.Trzeba to obejrzeć. <czytaj dalej>
Anonim_4621:
Nazwa jest wtórna. Najpierw co z upadkiem tego miasta, nawet jak zmienimy nazwę na Nowy Jork to gadaniem niczego dalej nic się nie poprawi. Ślep <czytaj dalej>
Marek z Rybakowa:
Brawo --- Krystina z Jenina ! <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej