Gorzów gościł uczestników III Międzynarodowego Rajdu Samochodów Zabytkowych „Tylko dla Zuchwałych”.

Wśród kierowców, którzy pojawili się w niedzielę na gorzowskim Starym Rynku, byli uczestnicy rajdu Tylko dla Zuchwałych oraz goście. Wśród nich Jan Westphal z Bogdańca.

W niedzielę, około 14.00 Stary Rynek zaczął zapełniać się autami uczestników rajdu. Było ich 27, z załogami w liczbie ok. 70 osób. W Gorzowie mieli pierwszy przystanek na trasie liczącej ponad 1300 km, a przyjechali z niemieckiego Spremberga, pokonując w tym etapie 200 km.

Wydarzenie ściągnęło pod katedrę tłumy zainteresowanych oldmobilami, a było na co popatrzeć. Najstarszy z prezentowanych pochodził z 1931 r., a najmłodszy z końca lat 90. Pięknie prezentowały się mercedesy – tych było najwięcej – chevrolety, ople i corvetty oraz fiaty 126p czy polonezy.

Do uczestników rajdu na Starym Rynku dołączyli miłośnicy i właściciele zabytkowych pojazdów z Gorzowa i okolic. Jednym z nich był Jan Westphal z Bogdańca. – Przyjechałem oplem rekordem, rok produkcji 1960 – powiedział i zdradził, że to nie jedyny zabytkowy pojazd, jaki posiada. Pod wiatą ma jeszcze straż pożarną z 1948 r. – to Willis Overland i trzy inne auta.

Jan Westphal przyznaje, że wyjeżdża swoim oplem tylko na takie zloty. – Auto ma 65 tys. km na liczniku. Od trzech lat jestem jego drugim właścicielem. Kosztował niedużo, ale trzeba było włożyć wiele pracy, bo był w stanie opłakanym. Wszystko robiłem sam, poza lakierowaniem – mówił.

Prezentacja aut trwała ponad trzy godziny. W poniedziałek uczestnicy ruszyli do drugiego etapu z Gorzowa w stronę Stargardu.

Celem rajdu „Tylko dla Zuchwałych” jest popularyzacja turystyki oraz prezentacja najciekawszych zakątków Polski. Trasa została podzielona na siedem etapów. Rajdowcy odwiedzą takie miasta jak: Gorzów, Stargard, Szczecinek, Toruń, Czerniejów, Oławę i Jawor, gdzie znajduje się meta rajdu, w którym poza Polakami biorą też udział Niemcy i Holendrzy.

Tekst i foto Hanna Kaup


Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć

Dodaj komentarz:

Milion dla filharmonii

W środę 6 grudnia 2023 r. marszałek Marcin Jabłoński spotkał się z dyrektor Filharmonii Gorzowskiej Joanną Pisarewicz. W projekt budżetu Samorządu ... <czytaj dalej>

Oprogramowanie Lubuskie trzeba zaktualizować

- Oprogramowanie Lubuskie trzeba zaktualizować - powiedział podczas spotkania lubuskich samorządowców w Paradyżu - Gościkowie prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki. 7 grudnia ... <czytaj dalej>

Coraz bliżej święta

Otwarcie hali sportowo-widowiskowej Arena GORZÓW jest głównym elementem tegorocznej kampanii „Gorzów blisko świąt”. Dwudniowa impreza zaplanowana jest w dniach 9-10 ... <czytaj dalej>

Chcą nowego porozumienia paradyskiego

Prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki, wspólnie z prezydentami Zielonej Góry Januszem Kubickim i Nowej Soli Jackiem Milewskim, jest inicjatorem i współorganizatorem ... <czytaj dalej>

«	grudzień 2023					»
P	W	Ś	C	P	S	N
				1	2	3
4	5	6	7	8	9	10
11	12	13	14	15	16	17
18	19	20	21	22	23	24
25	26	27	28	29	30	31

Wierzą, że tym razem się uda

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

Zapomniałem dodać posłów sejmowych i europosłów: Sibińska, Rafalska, niezatapialny Komarnicki senator jeden był do wyboru na liście.
O i <czytaj dalej>

lubuskie służy tylko i wyłącznie zielonej górze i tamtym okolicom.

W Zachodniopomorskim byśmy znaczyli jeszcze mniej
nie wiem ja <czytaj dalej>

Nooo, rewelkowe te Wasze relacje!
Z.M.P. <czytaj dalej>

Gratuluję! I bardzo słusznie! Filharmonia i Jazz Club "Pod Filarami" to dwie wiodące instytucje kulturalne! Jest jeszcze w szpicy WiMBP! <czytaj dalej>

Niekoniecznie. Teraz jest jednak miastem wojewódzkim. Jeżeli Zielona Góra chce dalej czerpać profity z urzędu marszałkowskiego, musi się jakoś <czytaj dalej>