
Dolny Śląsk to region, który ma do zaoferowania nie tylko znane zamki i pałace oraz związaną z nimi historię, ale jest też ona poukrywana w wioskach i wioseczkach, do których warto zajrzeć. Po drodze można zabawić się np. w poszukiwanie kamiennych krzyży, których w okolicach Wrocławia znajdzie się co najmniej kilkadziesiąt.
Zanim kiedyś napiszę o tych interesujących krzyżach – pamiętajmy, że były one nie tylko pokutne – chcę zachęcić Was do wizyty w Galowicach, położonych zaledwie 9 km na południe od Wrocławia, w niezwykle interesującej gminie Żórawina, gdzie znajduje się wyjątkowy – na szczęście będący w remoncie – kościół manierystyczny pw. Św. Trójcy (o tym napisze Maria Gonta).
Dlaczego Galowice ze swoim Muzeum Powozów i Zaprzęgów? Choćby dlatego, że znajduje się ono w bliźniaczo podobnym do gorzowskiego spichlerzu szachulcowym z około 1727 r. Różnica jest taka, że galowickie muzeum pozostaje prywatnych rękach dr. Tadeusza Kołacza, miłośnika dawnych powozów, karet i wszelkich pojazdów konnych, a zajmującego się na co dzień nowymi technologiami.
Na trzech kondygnacjach znajdziecie nie tylko okazałe i budzące zachwyt odrestaurowane pojazdy z czasów, gdy na drogach królowały konie niemechaniczne, ale też akcesoria i sprzęty podróżne, specjalną ekspozycję siodeł, sakw czy munsztuków służących do kierowania łbem konia.
Pośród około 60 dorożek jest dostojny milord, doktorka, lando, klap break czy landolet. Są też pojazdy służące do przewozu w lodzie półtusz zwierzęcych, świniarka do przewozu zwierząt, straż pożarna czy furgon militarny. Poza tym zachwyt budzą wózki i sanie, głównie pochodzące ze Szwajcarii. Jest jesionowy wolant, wożący onegdaj Wincentego Witosa.
Oglądanie ekspozycji zaczyna się od pierwszego bohatera podróży, czyli konia. W tej części znajduje się jeden z najcenniejszych muzealnych zbiorów, element uprzęży – nagrzbietnik.
A kiedy już zakończycie zwiedzanie spichlerza, właściciele udostępnią Wam specjalne pomieszczenie, w którym znajduje się pochodzący z ok. 1900 r. z wytwórni Neumanna w Łodzi karawan pogrzebowy. Robi naprawdę ogromne wrażenie.
Zdjęcia nigdy nie oddadzą tego, co zobaczy oko, więc koniecznie zaplanujcie wizytę w Galowicach.
Tekst i foto Hanna Kaup
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Nie zawłaszczać mitu założycielskiego Lubuskiego
- Nie wierzę w tę inicjatywę – mówi o spotkaniu dotyczącym Nowej Umowy Paradyskiej marszałek województwa lubuskiego Marcin Jabłoński.
W poniedziałek, ...
<czytaj dalej>Coraz bliżej święta
Otwarcie hali sportowo-widowiskowej Arena GORZÓW jest głównym elementem tegorocznej kampanii „Gorzów blisko świąt”. Dwudniowa impreza zaplanowana jest w dniach 9-10 ...
<czytaj dalej>Chcą nowego porozumienia paradyskiego
Prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki, wspólnie z prezydentami Zielonej Góry Januszem Kubickim i Nowej Soli Jackiem Milewskim, jest inicjatorem i współorganizatorem ...
<czytaj dalej>Uzasadnienie inicjatywy obywatelskiej
Publikujemy UZASADNIENIE INICJATYWY OBYWATELSKIEJ na rzecz skrócenia urzędowej nazwy miasta Gorzów Wielkopolski i przywrócenia jej historycznego polskiego brzmienia – GORZÓW.
WSTĘP
tylko ...
<czytaj dalej>