Polędwiczki, sałatki, mule, pizze, lody, pączki ziemniaczane czy ciasta to tylko niektóre propozycje Nocnego Szlaku Kulinarnego, który trwał w Gorzowie w piątek i sobotę 3 i 4 września. Każda z tych gastronomicznych propozycji obowiązkowo musiała mieć w sobie miód.
Pierwszy gorzowski Nocny Szlak Kulinarny odbył się 3 i 4 września. Przeszedł oczekiwania organizatorów i zadowolił mieszkańców. – Takie wydarzenia powinny być częściej – słyszałam od ludzi, którzy wędrowali po szlaku.
Celem NSK było wsparcie lokalnej branży gastronomicznej i to z pewnością się udało. Niektóre punkty zakończyły wydawanie potraw jeszcze przed czasem. Inne chciałyby, żeby każdego dnia ruch był taki jak w piątek wieczorem. Inne po prostu nie wzięły udziału w wydarzeniu, bo na brak klientów nie narzekają.
Ostatecznie do wydarzenia zgłosiło się 25 punktów w całym mieście. Większość stanowiły ulokowane w centrum. Każdy lokal przygotował danie degustacyjne, w którym musiał znaleźć się miód. Cena porcji nie mogła być większa niż 10 zł.
Każdy, kto chciał wziąć udział w sprawdzeniu oferty gastronomicznej Gorzowa, otrzymywał specjalną kartę, na której zbierał pieczątki, by ostatecznie wybrać potrawę, która zrobiła na nim największe wrażenie. Oceniał nie tylko smak, ale prezentację potrawy, kreatywność i obsługę lokalu. Wystarczyło sprawdzić cztery miejsca, by wziąć udział w głosowaniu i może wygrać jakąś nagrodę.
Ludzie wędrowali całymi rodzinami, znajomi ze znajomymi, młodsi, starsi, także indywidualnie. Gdzieś przemknął mi wiceprezydent
Jacek Szymankiewicz. Każda zapytana przeze mnie osoba chętnie dzieliła się spostrzeżeniami. Młoda para zachęciła do spróbowania pizzy z gruszką; znajomi – polędwiczki wieprzowej marynowanej w miodzie gryczanym, podanej na musie z dyni z dodatkiem miodu lipowego z marynowaną kurką i pieczywem oraz panna cotty z miodem wielokwiatowym i musem ze świeżych malin, organizatorzy zachwalali pączki ziemniaczane, mule i sałatkę z kurczaka, a pan
Artur właściwie wszystko, bo impreza przeszła jego oczekiwania. Co do najlepszej potrawy, to zdania były podzielone, ale nikt nie uznał żadnej za niesmaczną. Co najwyżej mógł nie gustować w zbyt słodkich ciastach czy owocach morza, ale wtedy ich nie kupował.
Jakie wnioski płyną z pierwszego gorzowskiego Nocnego Szlaku Kulinarnego?
Pozytywy:
1. Brawa za pomysł i organizację.
2. Ukłony dla tych, którzy postawili przede wszystkim na promocję, a nie zarobek.
3. Plus dla tych, którzy dali możliwość zakupu mniejszych porcji, np. lodów tradycyjnych i to w bardzo atrakcyjnej cenie 3 zł.
4. Największa pochwała dla tych, którzy nie traktowali klientów jak przechodniów, tylko pozwolili im usiąść w lokalu i spożyć potrawę.
5. Głowy w górę, bo mamy w Gorzowie lokale, które serwują smakowitości. Może dla niektórych ceny są zbyt wysokie, ale każdy znajdzie na ryku coś dla siebie.
Teraz czas na to, co można, a nawet trzeba poprawić:
1. Nie było wcześniejszej informacji, jakie dania pojawią się w poszczególnych lokalach.
2. Niektórzy przedsiębiorcy uznali, że jak cena nie może przekraczać 10 zł, to wycenili na tyle nawet trzy (podobno w piątek były cztery) minipączki – tu głosów na temat wygórowanej ceny było najwięcej, choć wszystkim bardzo smakowały.
3. Nieproporcjonalnie duże do oferowanej potrawy opakowania jednorazowe wkładane jeszcze do toreb foliowych. Aż słabo się robiło na myśl, ile z tego powstanie odpadów. A rok temu prezydent
Wójcicki obiecał, że plastików nie będzie na miejskich wydarzeniach. I co z tego?
4. W pewnych lokalach warto popracować nad komunikacją z klientem.
5. Np. tydzień przed wydarzeniem oznaczyć punkty, które biorą udział w NSK, ze wskazaniem menu, by można było zaprojektować spacer zgodnie z kulinarnymi upodobaniami.
Hanna Kaup
redaktor naczelna/wydawca
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Milion dla filharmonii
W środę 6 grudnia 2023 r. marszałek Marcin Jabłoński spotkał się z dyrektor Filharmonii Gorzowskiej Joanną Pisarewicz.
W projekt budżetu Samorządu ...
<czytaj dalej>Coraz bliżej święta
Otwarcie hali sportowo-widowiskowej Arena GORZÓW jest głównym elementem tegorocznej kampanii „Gorzów blisko świąt”. Dwudniowa impreza zaplanowana jest w dniach 9-10 ...
<czytaj dalej>Chcą nowego porozumienia paradyskiego
Prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki, wspólnie z prezydentami Zielonej Góry Januszem Kubickim i Nowej Soli Jackiem Milewskim, jest inicjatorem i współorganizatorem ...
<czytaj dalej>