piątek 1 grudnia 2023     Natalia, Blanka, Eligiusz
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
Gontowiec Podróżny BLOG

« powrót
Zobaczyć koniecznie
eGorzowska - 12966_XoNs4zYKXzXuRClzXUNg.jpgOkolice Santiago do Cacém były zamieszkane już w epoce żelaza, jednak za kolebkę współczesnego miasta uznaje się starożytną Miróbrigę, która na naszej mapie figurowała pod hasłem „zobaczyć koniecznie”.
Jej całkiem nieźle zachowane ruiny znajdują się na obrzeżach Santiago, postanowiliśmy więc – o ile się da – ominąć centrum i pojechać od razu do celu. Stojący na przedmieściu budynek stacji kolejowej z lat 30. XX w. po prostu nie dał się ominąć. Wzbudził nasze zainteresowanie realistycznymi obrazami ułożonymi z białych, niebieskich i żółtych płytek ceramicznych. Wiedzieliśmy, że Portugalia słynie z dekoracji wykonanych z azulejos, co innego jednak wiedzieć, a co innego zobaczyć.

Budynek nie jest w najlepszej kondycji, bo linia kolejowa straciła na ważności i została zlikwidowana w ostatniej dekadzie ubiegłego stulecia, nadal jednak trwa i cieszy oko. Szukając informacji o nim, natrafiłam na motoryzacyjne ciekawostki głoszące, iż pierwszy samochód, jaki w 1895 r. pojawił się w Portugalii, był własnością hrabiego Avilez z Santiago do Cacém; pierwszy rolls royce w tym kraju także zawitał do Santiago do Cacém, a kiedy Ministerstwo Robót Publicznych zaczęło wydawać tablice rejestracyjne, tę z numerem 1 otrzymał w 1904 r. samochód również w Santiago do Cacém. Pojęcia nie mam, czy wszystkie są prawdziwe, ale przyznajcie, że są co najmniej godne uwagi.

W oddali kusiły jeszcze mury zamku zbudowanego przez Maurów i sylwetka trzynastowiecznego kościoła św. Marcina (Igreja Matriz de Santiago do Cacém). Kościół przebudowano po wielkim trzęsieniu ziemi, jakie nawiedziło Portugalię w 1755 r., a ze średniowiecznego zamku pozostały właściwie tylko forteczne mury otaczające utworzony w ich wnętrzu cmentarz (taką decyzję podjęły w 1838 r. władze miasta). Na starówce z pewnością znaleźlibyśmy klimatyczne zaułki, jednak Miróbriga kusiła bardziej. Nerwowo zerkaliśmy na zegarki, bowiem nieubłaganie zbliżała się sjesta, czyli czas, w którym nawet placówki kulturalne zamykają swoje podwoje na dwie godziny (a do jej rozpoczęcia zostało również 120 minut). Na szczęście, udało się szybko dotrzeć do celu, więc spędziliśmy je w imponujących ruinach. Trochę nawet przeholowaliśmy, ale pracująca w niewielkim muzeum pani nie miała o to pretensji.

Obejrzenie ekspozycji przed rozpoczęciem wędrówki po ruinach rzuca nieco światła na ich historię. Dowiedzieliśmy się, że Miróbriga Celtici była najpierw ufortyfikowaną celtycką osadą (świadczy o tym końcówka „briga”), a od ok. II w p.n.e. zaczęli w niej gospodarować Rzymianie. Rozwijała się – prawdopodobnie już jako Salatia Imperatoria – aż do V w. n.e., stając się największym rzymskim miastem na południe od Tagu. Wspominali o niej Pliniusz Starszy i Ptolemeusz.

Zbudowano tu naprawdę okazałe wille, tawerny, całą dzielnicę handlową, spore forum (rynek) ze świątynią, dwie imponujące łaźnie (męską i żeńską) oraz wielki hipodrom. W wielu miejscach zachowały się fragmenty chodników i wyraźnie widać układ ulic. Obszar udostępniony do zwiedzania obejmuje niemal trzy hektary, jednak szacuje się, że powierzchnia Miróbrigi mogła być nawet trzy i pół razy większa. Archeolodzy odkopali zaledwie jej część, a pierwszym z odkrywców tego miejsca był żyjący na przełomie XV i XVI w. dominikanin André de Resende uważany za ojca portugalskiej archeologii.
Wille bogatszych mieszkańców zdobione były freskami. Dla ochrony przed płowieniem, ich pozostałości zostały zadaszone. Ocalały też spore fragmenty drogi, której nawierzchnię ułożono z polerowanych kamieni, a kompleks łaźni termalnych należy do najlepiej zachowanych w całej Portugalii. Łaźnie składają się z dwóch przylegających do siebie budynków. Wyraźnie można w nich wyodrębnić typowe pomieszczenia: caldarium (kąpiele gorące), frigidarium (kąpiele zimne) i tepidarium (ogrzewana podłogowo sala do wypoczynku, wyróżniająca się zdobieniami ściennymi). Nadal widoczne są podwójne ściany i fragmenty skomplikowanego systemu odprowadzania wody z kamiennymi i ołowianymi rynnami i rurami. Blisko łaźni stoi jednołukowy most kamienny.

Opuszczaliśmy Miróbrigę syci wrażeń. Wprawdzie nie widzieliśmy jedynego w Portugalii zachowanego w całości rzymskiego hipodromu (placu w kształcie elipsy, na którym Rzymianie urządzali wyścigi rydwanów), bo jest trochę oddalony od ruin miasta i wyłączony ze zwiedzania, ale w muzeum obejrzeliśmy jego zdjęcia. Wyglądał na nich jak duże owalne boisko bez trybun, więc chyba nie ma czego żałować. Za to pogoda dopisała na tyle, że mieliśmy dodatkową atrakcję w postaci wygrzewających się w promieniach słońca jaszczurek. W ruinach żyją co najmniej trzy różne gatunki, w każdym razie tyle udało się nam uchwycić aparatem.

Maria Gonta
foto Gontowiec Podróżny



Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
, zdjęcie 1/19

, zdjęcie 2/19

, zdjęcie 3/19

, zdjęcie 4/19

, zdjęcie 5/19

, zdjęcie 6/19

, zdjęcie 7/19

, zdjęcie 8/19

, zdjęcie 9/19

, zdjęcie 10/19

, zdjęcie 11/19

, zdjęcie 12/19

, zdjęcie 13/19

, zdjęcie 14/19

, zdjęcie 15/19

, zdjęcie 16/19

, zdjęcie 17/19

, zdjęcie 18/19

, zdjęcie 19/19


28 września 2023 08:16, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Coraz bliżej święta
Otwarcie hali sportowo-widowiskowej Arena GORZÓW jest głównym elementem tegorocznej kampanii „Gorzów blisko świąt”. Dwudniowa impreza zaplanowana jest w dniach 9-10 ... <czytaj dalej>
Chcą nowego porozumienia paradyskiego
Prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki, wspólnie z prezydentami Zielonej Góry Januszem Kubickim i Nowej Soli Jackiem Milewskim, jest inicjatorem i współorganizatorem ... <czytaj dalej>
Uzasadnienie inicjatywy obywatelskiej
Publikujemy UZASADNIENIE INICJATYWY OBYWATELSKIEJ na rzecz skrócenia urzędowej nazwy miasta Gorzów Wielkopolski i przywrócenia jej historycznego polskiego brzmienia – GORZÓW. WSTĘP tylko ... <czytaj dalej>
Petycja
Szanowny Panie Prezydencie, powstała petycja dotycząca likwidacji podziemnego przejścia dla pieszych przez ulicę Piłsudskiego. Ja chciałabym się przyłączyć do tej inicjatywy, ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę

Kalendarium eventów
« grudzień 2023 »
P W Ś C P S N
    
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_hanna.jpg
Hanna Kaup:
Wierzą, że tym razem się uda
Wrócił temat zmiany nazwy naszego miasta. Zajmuje się nim Komitet Obywatelski Gorzów, który 7 listopada odbył organizacyjne spotkanie w siedzibie Zachodniej Izby Przemysłowo-Handlowej. Przedstawił najważniejsze kwestie związane z projektem złożonym ... <czytaj dalej>
Pokaż najpiękniejsze porosty
W ramach programu edukacyjno-informacyjnego WygrajMY czyste powietrze miasto ogłasza konkurs <czytaj dalej>
Zagłosuj na zmodernizowany obiekt
Trwa głosowanie w plebiscycie internetowym konkursu Modernizacja Roku & Budowa <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - fama.jpg
admin ego:
Stąd wypływali w świat
Z Chipiony blisko do Sanlúcar de Barrameda. Zagraniczni turyści nie ... <czytaj dalej>
admin ego:
Chipiona - najwyższa z latarń
Opowiadając o Wieży Herkulesa, wspomniałam, że jest ona – według ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Zakopanie w ziemi żywcem... czyli o granicy
Zakopanie w ziemi żywcem, patostreamy, niebezpieczne wyzwania – gdzie jest ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Nowe technologie pomogą zadbać o seniorów
Powiedzieć, że starzejemy się jako społeczeństwo, to truizm. Według danych ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_3751:
):-)
Zmp <czytaj dalej>
Zaco:
Dobrze byłoby, urzędnicy miejscy, płacący naszą kasą, abyście przyjrzeli się dokładnie pracom na Dworcowej. Terminy gonią, piachu nie sypano <czytaj dalej>
Anonim_5823:
Oba miasta stracą na kasacji województwa. Jedyny myk jest taki, że Gorzów straci dużo mniej niz Zielona Góra, bo duzo mniej z tego województwa <czytaj dalej>
Ja:
Lubuskie ma być! Żeby "warszawka" wiedziała i czuła, że ma problem na terenach wcześniej wyzyskanych. ONI nie mogą ogarnąć Zachodni <czytaj dalej>
Anonim_6329:
A uniwersytet nie jest lubuski, dlaczego. A do Berlina i Wiednia to mogę dojechać z ZG, a z G to do D....
Budowa lubuskości nie powiodła si <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej